Uwielbiam, gdy konfrontujesz te artykuły z rzeczywistością i wypominasz błędy (nawet językowe) ich autorom. Oby tak dalej!
Tygrzyki są pajęczymi developerami które stawiają przede wszystkim na design. Kiedyś jakiś pająk walnął stabilimentum na sieci i się pozostałym spodobało
Mi się kiedyś przedłużyła robota przy samochodzie do późnych godzin nocnych, było już ciemno, odpalona jakaś lampa, ja leżę pod samochodem z minimalną możliwością ruchu, odwracam głowę a tu 20 cm od mojej twarzy wędruje sobie powoli ogromny tygrzyk. Przy moim poziomie arachnofobii do tej pory dziękuję losowi za dwie rzeczy: 1. Że to nie był kątnik, 2. że to było już po Twoim pierwszym filmie o tygrzykach i dzięki temu udało mi się opanować na tyle żeby spróbować powoli wypełznąć spod fury zamiast zesrać się pod siebie na rzadko :D
Wzbudzanie paniki przez media to już norma.
Pamiętam jak za dzieciaka mój kumpel brał różne pająki na język (tygrzyka pamiętam najbardziej), zamykał buzię, otwierał, wypuszczał xd Teraz myślę, że to było głupie, kiedtś to była zabawa czy chęć zaimponowania. Nigdy go żaden nie ugryzł, żadnego nie zjadł, a teraz możemy wspominać xd
Przerywnik w postaci zdania „zaraz będzie taka burza, że się posramy” sprawił,że przez dobre 5 minut się śmiałam prawie do łez 😂😂😂😂 uwielbiam Cię 😂
Kiedyś nabijałam się, że straciłam garaż, bo jedna duża samica uznała (nie mam pojęcia czemu bo to było dobry metr nad ziemią) że walnie sobie pajęczynę na progu do mojego garażu (otwarte 24/7 drewniane drzwi). Pozwoliliśmy jej siedzieć tam tydzień i wyjadać latające paskudy które próbowały tam wlatywać i chować się przed słońcem, ale trzeba było wyeksmitować pannę bo kiedyś człowiek chciałby odzyskać rower
No proszę. Leżę i film przyszedł bym dłużej poleżał😂😂😂😂
Brawo dla Pana za dobrą robotę 👏👏👍. Nie rozumiem takich osób jak ta ,,pani,,. Nic mądrego nie napisze tylko strachy na lachy 🤣🤣🤣. Dziecinada. Pana bardzo gorąco pozdrawiam 🤗
Dzięki Twojemu podejściu, tłumaczeniu natury, ostatnio zamiast w panice zaciukać kątnika, to go wyniosłem na dwór:) ❤
Kilka lat temu mieliśmy tygrzyka na działce. Moje córki karmiły pannę robaszkami i zachwycały się pięknem tego pająka. Dziaj na sam widok krzyczą i tupią nogami 😂.
Kurde, jak ja lubię oglądać te Twoje filmiki. Odkąd trafiłam na Twój kanał, życia (i zdrowia) nie stracił żaden pająk💪💪 i zupełnie inaczej patrzę na te stwory. Tygrzyk bardzo ładny (w szoku jestem, że piszę to o pająku).😂 I serio? Nie wiedziałam, że babie lato to są właśnie tygrzyki🤦
U mojego taty skóra na rękach, wewnętrzna strona, była tak twarda ze łapał gołymi rękami szerszenie i nigdy go nie ukąsił zaden. Te pająki patwierdzam nie atakują. Na łące kiedys takiego wypasionego przełozyłam w inne miejsce gołą ręką, gdy jeszcze nie wiedziałam, co to jest. Nic sie nie stało mi oczywiscie. Pająki są pożyteczne, trzymają sie swojego kąta i nie przeszkadzają. Pisze to ja co miałam arachnofobie jako dziecko. To przez głupie horrory🙃
Pamiętam jak miałeś 3,5tys subow, wracam tutaj po tych kilku chwilach a tu poważny jutuber się zrobił ❤
Tygrzyki są mega ładne, uwielbiam Twoje filmy z rozprawianiem się z różnymi artykułami na temat pająków :D
Pająk ładny i niezbyt groźny , a tytuł artykułu Bianki Koralewskiej jest celowo tak napisany by klikalność była większa. Mam nadzieję że Pani Bianka obejrzy ten odcinek❤
Kiedyś nawet to hodowałem, występowały na pobliskiej łące na przemian z krzyżakami, które miały zielonkawy lub brązowy odwłok i też plotły sieć na trawach przy ziemi.
Uwielbiam pająki, chociaż czuję do nich respekt. Jednak nie przeszkadza mi ich bytowanie w naszym domu i, zawsze gdy podnoszony jest alarm: "taaaaataaaaa paaaająąąąąąk!!!!!" staram się czym prędzej ocalić nieszczęśnika przed jadem kapcia - ogólnie przekonałem swoje dzieciaki jak i żonę, do nie zabijania pająków - jak patrzą mi na ręce, to latem wypuszczam za okno, zimą na klatkę schodową - mamy drewnianą w większości z wieloma dziurami, więc myślę, że dają radę. A gdy na ręce mi nie patrzą, to zmienia kolega jedynie miejsca, na mniej dostępne - za pralkę :D Po coś do tej lazienki przyszedł. Najpewniej po wodę. Natomiast w piwnicy to już mam swoiste terrarium, różnych gatunków, choć najczęściej widuję kątniki. Dorodne, piękne sztuki :) Nie wchodzimy sobie w drogę. Zastanawiam się, czy te stworzenia nas w jakiś sposób słyszą/rozumieją? Często mówię "spadaj stąd, bo bedzie dym". I po chwili wracam, a klienta nie ma :D
Uwielbiam takie burze "że się wszyscy zesramy" 😁 jak jestem w domu 😉
Kilka lat temu nad jeziorem Białym koło Wlodawy widziałam tygrzyka wielkości męskiego kciuka. To nie był pająk normalnych rozmiarów. To było monstrum. Mial stałe miejsce, siedział w tym samym przez dwa tygodnie jak tam byłam. Przecudny i przerażający jezdoczesnie.
Copyright © 2024/2025 Inicjatywa społeczna #TAKdlaCPK | #PreczZielonyLad | #PomocDlaRolnika